Intel i AMD zmieniają kurs: USA ponownie centrum produkcji chipów

Podczas konferencji HP Amplify 2025 Michelle Johnston Holthaus, szefowa Intel Products, przyznała otwarcie: firma prowadzi intensywne rozmowy z administracją prezydenta Trumpa, a odbudowa krajowego potencjału produkcyjnego to obecnie jeden z kluczowych celów. – Spędziliśmy dużo czasu na rozmowach z nową administracją, to dla nich najważniejsze – podkreśliła.

Zwrot Intela: mniej Europy, więcej USA

Jeszcze niedawno Intel planował miliardowe inwestycje w Europie. Dziś wiadomo już, że budowa zakładu w Magdeburgu została oficjalnie zawieszona, a projekt fabryki pod Wrocławiem – zamrożony. Firma, która w ubiegłym roku straciła ponad połowę wartości giełdowej, rewiduje strategię, co może mieć związek ze zmianą kierownictwa. Pata Gelsingera na stanowisku prezesa zastąpił Lip-Bu Tan.

Nowy kurs jest jasny: produkcja ma wrócić do USA. Holthaus wskazała, że Intel chce zminimalizować ryzyko wynikające z potencjalnych zakłóceń w Azji. – W przypadku jakichkolwiek zakłóceń w Azji możemy nadal wprowadzać innowacje i realizować dostawy lokalnie. A to jest bardzo, bardzo ważne. Spędziliśmy dużo czasu na rozmowach z nową administracją, to dla nich najważniejsze. […] Wielu z nas nie rozumiało wielu zawiłości naszych własnych łańcuchów dostaw i musieliśmy to zmienić […]. Bardzo ważne jest, aby innowacje pozostawały tutaj i były tworzone w Stanach Zjednoczonych – zaznaczyła.

W jej ocenie to nie tylko polityka – to konieczność strategiczna. Intel dysponuje już rozbudowaną siecią fabryk w USA, a jego know-how – w tym własność intelektualna i R&D – koncentrują się w Oregonie. – Naszym kluczowym wyróżnikiem jest nie tylko bardzo bezpieczny zachodni łańcuch dostaw, ale jedną rzeczą, która odróżnia nas od wszystkich innych, jest to, że cała nasza własność intelektualna oraz badania i rozwój są faktycznie prowadzone tutaj, w Stanach Zjednoczonych. W rzeczywistości wszystko odbywa się w Oregonie – podkreśliła.

AMD idzie w tym samym kierunku

Do trendu reshoringu dołącza również AMD. Już pod koniec 2024 roku pojawiły się informacje, że koncern planuje wykorzystać część mocy produkcyjnych zakładu TSMC w Arizonie. Teraz prezes Lisa Su zapowiada, że to dopiero początek. – Musisz mieć nie tylko świetną technologię, ale też bardzo odporny łańcuch dostaw, co pokazał COVID-19. Musimy mieć bardzo zróżnicowany geograficznie i sprawny łańcuch. Myślę więc, że kluczem jest teraz, pozostanie bardzo elastycznym i zrozumienie, że w ekosystemie porusza się wiele rzeczy. Jesteśmy podekscytowani pracą, którą wykonujemy, jeśli chodzi o sprowadzenie większej ilości produkcji z powrotem do Stanów Zjednoczonych. Pracujemy więc nad niektórymi z nich w zakresie produkcji chipów – mówiła podczas HP Amplify.

Źródło: Business Insider

Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!