Polska odpowiedź na chińską dominację w branży baterii
- Konkurencja potrzebuje na to trzy lata, my zrobimy to w dwa – zapowiada Sebastian Wojtas, dyrektor nowych technologii w Impact Clean Power Technology. Spółka, która od 15 lat rozwija systemy bateryjne dla transportu elektrycznego, pracuje dziś nad szóstą generacją Battery Management System. Nowa platforma ma wykorzystywać algorytmy sztucznej inteligencji, wydłużyć życie baterii i obniżyć koszty eksploatacji flot autobusowych i ciężarowych.
Firma Impact Clean Power Technology, lider w produkcji systemów bateryjnych do autobusów elektrycznych i pojazdów ciężarowych, umacnia swoją pozycję na europejskim rynku. Kilka dni temu spółka podpisała z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju umowę na dofinansowanie projektu innowacyjnej platformy Battery Management System (BMS) o wartości 6,6 mln PLN. Nowe rozwiązanie ma wykorzystywać algorytmy sztucznej inteligencji, co pozwoli zwiększyć efektywność i żywotność baterii.
Impact Clean Power Technology zapowiada, że projekt zrealizuje szybciej niż konkurencja. – To jest mniej więcej trzy lata, natomiast jeżeli chodzi o nasz projekt, to ambitnie założyliśmy sobie dwa lata. Z tego powodu, że mamy już dużo danych, 15 lat doświadczeń. Obecnie pracujemy nad szóstą generacją naszego BMS-a z kilkoma wariantami dla każdej z tych generacji. To pozwala nam tę pracę przyspieszyć – podkreśla Sebastian Wojtas, w rozmowie z portalem wnp.pl.
BMS odpowiada za zarządzanie kluczowymi parametrami baterii – od poziomu naładowania, przez temperaturę, po sygnały o niebezpiecznych reakcjach chemicznych. Nowa platforma ma nie tylko poprawić bezpieczeństwo, ale także obniżyć koszty eksploatacji poprzez zmniejszenie liczby niezbędnych wymian baterii w cyklu życia pojazdu.
- Staramy się wprowadzać maksymalnie duże baterie, żeby było jak najmniej liczbowo na pojeździe. To finalnie obniża cenę za kWh. Bo jeżeli byśmy zrobili 20 baterii i w każdej musi być BMS, to musimy przenosić koszt BMS- a razy 20. Ekonomicznej jest produkować pięć baterii, ale żeby były coraz większe. Na ten moment mamy bodaj 18 baterii w układzie maksymalnym - zaznaczył Wojtas.
Jednym z głównych celów projektu jest wydłużenie żywotności baterii o dodatkowe dwa lata. To szczególnie ważne dla operatorów flot autobusowych, dla których koszt wymiany baterii stanowi kluczowy element bilansu finansowego. – Autobus, jeżeli chodzi o mechanikę pojazdu, żyje dłużej niż bateria. Chcemy więc zmniejszyć liczbę koniecznych wymian baterii do maksymalnie jednej. Żeby nie trzeba było 3- czy 4-krotnie wymieniać zestawu baterii, bo one są bardzo drogie na projektowany czas życia pojazdu. Wydłużenie czasu życia o 2 lata spowoduje korzystną dla operatorów proporcje czasu życia baterii, z ewentualną chęcią odsprzedania takiego autobusu po czasie eksploatacji – wyjaśnia dyrektor nowych technologii w Impact Clean Power Technology.
Po zakończeniu pracy w pojazdach ogniwa mają znaleźć drugie życie jako magazyny energii w zastosowaniach przemysłowych i półprzemysłowych. Wpisuje się to w trend gospodarki obiegu zamkniętego i rosnącego popytu na systemy magazynowania energii.
Clean Power Trechnology testuje rocznie nawet 80 typów ogniw od różnych dostawców, wybierając najlepsze pod kątem konkretnego zastosowania. Elastyczne podejście i inżynieryjna analiza pozwoliły firmie wygrać przetarg w Hongkongu.
Chińskie firmy intensywnie inwestują w montownie na Węgrzech i w Rumunii, jednak polska spóła nie zamierza oddawać pola. – Nasz projekt, który wygrał przetarg w Hongkongu, blisko Chin, pokazał, że da się to zrobić (obronić polską produkcję ogniw i systemów bateryjnych przed zalewem tej technologii z Chin – red.). Naszą przewagą jest najwyższa obecnie na rynku gęstość energii, najdłuższy czas życia i poliwalentność. Nie jesteśmy sprzedawcami baterii, my inżyniersko współprojektujemy rozwiązania – podkreśla Wojtas.
Źródło: wnp.pl
Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!