Polska
article miniature

GRUPA WB rozszerza wizję systemów bezzałogowych

GRUPA WB od lat kojarzona jest przede wszystkim z systemami bezzałogowymi w domenie powietrznej. Teraz spółka rozszerza swoje zdolności, proponując rozwiązania także w obszarze lądowym i morskim. Podczas wrześniowego MSPO w Kielcach zaprezentuje koncepcję Future Task Force (FTF) – załogowo-bezzałogowego plutonu przyszłości.

offerings-mobile

– Naszym celem jest przygotowanie kompleksowych i komplementarnych wielodomenowych rozwiązań, tj. opracowanie sensorów i efektorów powietrznych, lądowych i morskich, które są ze sobą w pełni kompatybilne i zintegrowane poprzez zaawansowane systemy łączności i dowodzeniamówi Jarosław Czajka, dyrektor ds. systemów bezzałogowych GRUPY WB, w rozmowie z dziennikarzami Defense24.

Future Task Force ma obejmować wóz dowodzenia oraz mobilne platformy lądowe, które – w zależności od konfiguracji – mogą pełnić funkcje bojowe, rozpoznawcze, inżynieryjne, transportowe czy medyczne.

- Taki pluton to lekkie i mobilne załogowo-bezzałogowe platformy lądowe, które zintegrowane są z platformami powietrznymi oraz dodatkowymi środkami bojowymi. Całość tworzy spójny i interoperacyjny moduł taktyczny o dużej sile rażenia oraz zdolnościach do prowadzenia manewru i głębokiego rozpoznaniadodaje.

Pojazdy, dopuszczone do ruchu po drogach publicznych i wyposażone w napęd hybrydowy, mogą pracować w „trybie cichym”, który pozwala na ich ukrycie nawet przez tydzień. Wśród efektorów przewidziano m.in. zdalnie sterowaną wieżyczkę ZMU-05 z karabinem 12,7 mm i możliwością integracji pocisków ppanc., system bezzałogowy WARMATE TL w wersji rozpoznawczej i bojowej oraz miotacz min MN-123.

- Wszystkie elementy Future Task Force są zintegrowane poprzez nasz krajowy system łączności, który może działać zarówno w oparciu o retransmisję sygnału przez bezzałogowce, światłowód, jak i sieć MESH. Wszystkie opisane rozwiązania znajdują się w naszej ofercie. Polska łączność jest niskoemisyjna i szyfrowana, spełniając tym samym wymogi interoperacyjności i bezpieczeństwa, zgodne ze standardami NATO – wyjaśnia Jarosław Czajka.

GRUPA WB nie rezygnuje z dalszego rozwoju systemów powietrznych – uzupełnia je o rozwiązania lądowe i morskie. W Kielcach podczas MSPO firma pokaże również dwie bezzałogowe platformy morskie. Większa z nich została zintegrowana z wieżyczką ZMU-05N oraz wyrzutniami WARMATE TL. Druga – mniejsza – to koncepcja „łodzi kamikadze”, zdolnej do rażenia celów nawodnych na większych dystansach.

- To, co nas wyróżnia, to jeden standard łączności. Dzięki temu możliwa będzie komunikacja nie tylko z jednostką morską, ale także z bezzałogowymi platformami powietrznymi, na przykład FlyEye lub FT-5, operującymi w jej otoczeniu. To znacząco zwiększy zasięg działania i możliwości rozpoznania całego systemu – dodaje Czajka. - Platforma nawodna będzie mogła realizować szeroki zakres zadań: od misji patrolowych i rozpoznawczych w pobliżu wybrzeża, po współdziałanie z większymi jednostkami pływającymi, dla których może prowadzić rozpoznanie i rażenie celów.

– Proponujemy rozwiązanie kompleksowe – nie spotkałem się z podobnym, pełnym systemem w ofercie innych firm. Obejmuje ono trzy domeny – lądową, powietrzną i morską – czyli konkretny sprzęt wojskowy działający w ramach jednego, spójnego standardu. Docelowo daje to możliwość prowadzenia operacji połączonych z użyciem bezzałogowców wszystkich typów: lądowych, powietrznych i morskichpodkreśla dyrektor ds. systemów bezzałogowych GRUPY WB. - Wszystkie platformy są ze sobą skomunikowane – pracują w jednym standardzie łączności, rozpoznania i dowodzenia. To oznacza, że dowódca, działający w środowisku wielodomenowym, będzie dysponował współpracującymi ze sobą sensorami i efektorami. To wprost przekłada się na wyższą skuteczność i efektywność prowadzonych działań.

Future Task Force to propozycja, która powstała na bazie doświadczeń wojny w Ukrainie. GRUPA WB zakłada, że system najlepiej sprawdzi się w batalionach zmechanizowanych i zmotoryzowanych, zwiększając ich świadomość sytuacyjną i zdolność do precyzyjnego rażenia.

Jarosław Czajka podkreśla, że opracowane rozwiązania komunikacyjne są w pełni niezależne od zagranicznych dostawców i oparte na krajowych systemach szyfrowania. Transmisja danych między poszczególnymi elementami systemu może odbywać się zarówno przez dedykowane drony pełniące funkcję retransmiterów, jak i – na krótszych dystansach – z wykorzystaniem światłowodu.

GRUPA WB zaznacza, że jej koncepcja jest ściśle dopasowana do potrzeb Sił Zbrojnych RP. Sprzęt wpisuje się w kierunek zmian zaprezentowany przez Sztab Generalny, zakładający stopniowe ograniczanie liczby ciężkich wozów bojowych w batalionach i otwieranie miejsca dla nowoczesnych systemów bezzałogowych. Przedstawiciele spółki deklarują, że dostosowanie rozwiązań do wymogów armii jest możliwe w ciągu maksymalnie sześciu miesięcy.

Źródło: Defense24

Zapraszamy na TEK.day Gdańsk, 11 września 2025. Zapisz się tutaj!